Witajcie! Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam stardoll'ową wersję pięknej kobiety z lat pięćdziesiątych. Jak już się pewnie domyślacie jest to Marylin Monroe (zresztą tytuł mówi sam za siebie). Myślę, że wśród czytelników tego bloga, nie ma pewnie osoby, która nie wiedziałaby kim jest Marilyn Monroe.
Po tym "krótkim" wstępie przejdźmy do rzeczy:
Uważam, że ta przemiana jest jedną z lepszych, jakie wykonałam. Doll faktycznie odzwierciedla Marilyn ze zdjęcia. Jestem zadowolona z efektu końcowego. Wahałam się, czy dodać róż na policzki, jednak zdecydowałam się pozostawić policzki niepomalowane.
Co sądzicie o mojej pracy? :) Napiszcie w komentarzach.
Życzę miłej niedzieli i pozdrawiam♥~star10Zawsze
Dla osoby, którą wylosuję z kometarzy pod tym postem mam nagrodę w wysokości 50 sm :)
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony elementy twarzy są dobrze dobrane, ale z drugiej średnio pasuje mi do Marilyn ta fryzura. Myślę też, że makijaż mógłby być wyrazisty i policzki jednak powinny być pomalowane :)
OdpowiedzUsuń....Yellow....
Wygląd doll przypomina Marilyn, ale uważam, że przydałoby się trochę więcej czarnego eyelinera i jasnego beżu na policzki :)
OdpowiedzUsuńbarelina11
Też pomyślałam że Marilyn powinna mieć czarną kreskę i lekko pomalowane policzki, ale sposób na gwiazdę Ci się udał :)
OdpowiedzUsuńyolanda400